View Single Post
stare 05.10.2013, 13:02   #169
Meryam
Archeolog Renesansu
 
Avatar Meryam
 
Zarejestrowany: 15.06.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 2,375
Reputacja: 51
Domyślnie Odp: Zmiany w administracji i moderacji

Ok, wybaczcie, że powiem to w ten sposób, ale nie potrafię inaczej.
Ilona nie jest żyletą, nie była, i pewnie nigdy nie będzie. Może chodzi tu o jakiś swego rodzaju sentyment, ale dla mnie jedyną żyletą na tym forum była Liv. Dlatego uważam, że argument, że potrzeba osoby, która bez skrupułów będzie dawać warny, jest dla mnie słabym argumentem. Bo, wybaczcie, ale admin nie może być tylko postrachem. Liv może i była "ostra" i stanowcza, ale poza swoimi obowiązkami była wciąż miła dla innych. Obowiązki jedno, osobowość drugie. A niestety, widać to wyraźnie w ankiecie, i ja osobiście też tak uważam, że Ilona, poza swoimi obowiązkami jako (teraz) admin, jest również niemiła. Bo sam fakt, ze są userzy, którzy boją się poprosić o pomoc, to już coś o niej świadczy. Ja przekonałam się o tym na własnej skórze, w temacie o "trollach", kiedy to ja starałam się doprowadzić do logicznej rozmowy, a Ilona wciąż odsyłała mnie do wikipedii, bym przeczytała definicję słowa "troll". Poważnie? Mnie osobiście uraził ten fakt, że została dwa razy odesłana na wikipedię (co już notabene jest dla mnie komiczne), zamiast otrzymać logiczną odpowiedź ze strony Ilony, bo ja poczułam się jak jakaś idiotka, że trzeba mi dwa razy coś tłumaczyć. To był tylko przykład. Ale ankieta udowodniła, że poza byciem żyletą, trzeba też umieć porozumieć się z ludem. Akurat przykład Liv idealnie to pokazuje, że można oddzielić obowiązki "bycia żyletą" od życia "poza administracyjnego".
Więc, wybacz Ilona, ale przeprosiny nie wystarczają. Musisz jeszcze udowodnić swoją skruchę, i zmienić stosunek użytkowników do siebie. Bo jak dotąd, mnie nie przekonałaś.
__________________

Meryam jest offline