| 
				 Odp: Forumowa Mafia II 
 
			
			Po drodze Cherrie się od nas odłączyła, powiedziała, że zaraz wróci i kazała zająć jej miejsce. Weszliśmy do zatłoczonej kawiarenki. Kątem oka dostrzegłem jakąś kobietę zawoalowaną szalami z kryształową kulą w ręce.''Niezłe tu dziwolągi tu mieszkają'', pomyślałem.
 Zamówiliśmy po kawie i usiedliśmy przy wolnym stoliku po oknem.
 - Czym się zajmujesz Andrew? - zapytałem.
 |