| 
				 Odp: Forumowa Mafia II 
 
			
			Dziewczyna zignorowała mnie i ruszyła do kawiarni. Zrobiło mi się trochę przykro. Zobaczyłam, że siedzi przy barze, pijąc kawę. Stwierdziłam, że wejdę i zagadam. Usiadłam obok niej. Zamówiłam lattè i powiedziałam:-Cześć, jestem Cheyenne.
 |