Odp: Forumowa Mafia II
Zatamowałam krwotok i czekałam aż mój partner wjedzie z noszami. Chłopak musiał być jak najszybciej przetransportowany do szpitala.
- Pani jest lekarką? - spytałam klęczącej obok kobiety.
To ta sama, która zaczepiła mnie przy wyjściu.
- Niech pani sprawdzi resztę ofiar, może jeszcze ktoś przeżył. Zostawię pani torbę medyczną, karetki niedługo powinny być. W razie czego jesteśmy ze szpitala św. Franciszka.
Nagle usłyszałam jak ktoś krzyczy moje imię.
- Nie spieszyłeś się - mruknęłam do partnera, przenosząc bezwładne ciało na nosze. - Co z innymi karetkami?
- Dwie już podjechały, zajmą się resztą. Chodź!
Ruszyliśmy w stronę wyjścia. Rana poszkodowanego wyglądała okropnie, ale jeśli szybko trafi na blok operacyjny, przeżyje.
__________________
Mam łopatę.
Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 10.10.2013 - 19:58
|