Odp: Forumowa Mafia II
Odpowiedź mojej towarzyszki była inna niż ta jakiej bym oczekiwał. Zaintrygowała mnie. Znowu odezwała się we mnie żyłka dziennikarza.
Drążyłem dalej temat.
-Don? Sądzisz że byłby w stanie tak łatwo przebierać w szemranych układach, unikając obiektywów paparazzich? Sława jaką miał co prawda przygasła, ale uwierz mi, że media tak szybko nie zapominają o gwiazdach. Musiałby być geniuszem żeby prowadzić tak odosobnione dwa życia. Z drugiej strony zawsze wydawał mi się dziwny. Sądząc po jego filmach gość ma nierówno pod sufitem. A sprawa żony faktycznie była dziwna.
Hmmm....
Przerwałem na chwilę swój wywód w oczekiwaniu na argumenty drugiej strony, tymczasem zabrałem się za opróżnianie kieliszka.
__________________
@mod ponownie nieregulaminowa sygnatura
|