Odp: Forumowa Mafia II
Parsknęłam śmiechem, kiedy mężczyzna sięgnął po butelkę i bez pytania nalał sobie alkoholu do kieliszka. Z każdą chwilą wydawał się coraz bardziej intrygujący.
- Ależ oczywiście, możesz korzystać z zasobów baru bez ograniczeń - zaśmiałam się. - Masz szczęście, że jestem właścicielem, a ty masz interesujące poglądy, bo inaczej musiałbyś za to wszystko zapłacić. No ale do rzeczy. Rzeczywiście to morderstwo jest dziwne, kto by chciał mordowac studenta bez grosza przy duszy? To na pewno miało związek z powikłanymi układami mafii. Zgadzam się z tym, ze wróżka to za bardzo banalne wyjście. Ale skoro nie Don, to kto?
__________________
[IMG]http://i44.************/1z2jbzq.jpg[/IMG]
|