Ja nie moge się zdecydować - SPC lub Björk. Björk nas wpuściła w maliny.... i to porządnie. A SPC jest po prostu podejrzany. Ale mimo tego coraz bardzoej skłaniam sie ku ciastkowi.
chodzi mi oczywiście o moj głos w głosaniu miasta, a jeśli chodzi o mordersto mafii - nie mam pojęcia