Uprzejmie zawiadamiam ciekawskich, iż jutro nie będzie mnie i nie będę głosować
A dziś... No cóż, nie ukrywam, że nie wiem komu mam zaufać. Myślałem nad tym, żeby nie zagłosować, ale jeśli przeżyję dziś, to opuszczenie głosowania zostawię sobie na jutro. Jeszcze się zastanowię. Tak jak wczoraj, nie mówię, na kogo zagłosuję, tym bardziej, że jeszcze nie mam pojęcia.