Odp: Simy od Muff
Niestety zgadzam się z Lovem. Simka 50% maxis, 25% plastik, 25% spaczone wyobrażenia piękna. O ile fryzura, ubrania, kształt twarzy i brwi nie są najgorsze, to reszta to... lekka masakra. Oczy: okropnie, nierealistyczne soczewki, brak powiek. Twarz ogólnie za wysoko, szczególnie usta i nos. Skin jest "sprasowany". Aha, i te paznokcie nadają się najwyżej dla wiedźm, ale nie dla normalnych simów.
A teraz komunikat dla Muff i ogólnie wszystkich twórców simów:
MAŁY NOS NIE ZAWSZE RÓWNA SIĘ ŁADNY
DUŻE OCZY TAK SAMO
GŁADZIUTKI, BŁYSZCZĄCY SKIN NIE JEST REALISTYCZNY
KAŻDA OSOBA NIE JEST IDEALNA, TO SAMO SIĘ TYCZY SIMÓW, JAK CHCECIE ROBIĆ REALISTYCZNYCH SIMÓW, TO MUSICIE O TYM PAMIĘTAĆ.
|