Mam czas. W sumie to nie mam, ale znalazłam, csii.
Zdjęcia mam zrobione i wybrane do kolejnych dwóch części - pozostało mi tylko napisać tekst, ale to stosunkowo mały problem.
A więc zaczynajmy. Enjoy.
* * *
Hamming
Na czym to ostatnio skończyłam? Ach tak, Matthew przytula słodko małą April
(teraz już nie jest taka mała). Chwilę później pewnie uwięził ją w łóżeczku i położył się obok żony. Ale ona, jak na złość, spać nie mogła...
Aha, wszystko jasne! Hammingowie zostaną rodzicami po raz drugi. Nastała radość wielka, ale i poczucie obowiązku - Rosalie musi sobie przypomnieć pewne rzeczy, a Matt uczyć się o niemowlęciu od podstaw.
Aktor dobrze wie, że należy odciążyć żonę w tym, bądź co bądź, trudnym okresie...
...chociaż Rosalie zdecydowanie nie chce leżeć plackiem i gotuje jedzenie dla całej rodziny.
Dobrze Ruda robi - bo oto April już nie może się doczekać swojej racji żywnościowej.
To dziecko ma w sobie demona...
W tak zwanym "międzyczasie" Hammingów w ich gwiazdorskim apartamentowcu odwiedziła Lola Belle.
(Chyba szła prosto z treningu, bo miała na sobie strój sportowy.) Na zdjęciu dialog:
- Lola, jestem w ciąży...
- No co ty nie powiesz?! Patrząc na twój brzuch w życiu bym się nie domyśliła!
Tego samego dnia, korzystając z obecności Loli w swoim mieszkaniu, Rosalie i Matthew postanowili wyskoczyć na miasto załatwić bardzo ważną sprawę. Załatwili! Sprawa okazała się chłopcem i otrzymała imię Conrad.
Kondziu, jak wszystkie moje niemowlęta, rośnie w zaskakującym tempie.
UWAGA! Porcja słodyczy!
(Rosie się zestarzała, nie sądzicie?)
(Polecam szyję Rudej)
(To zdjęcie już chyba kojarzycie
)
Podczas gdy rodzice zajmują się bratem, April całkiem nieźle daje sobie radę...
A Rosalie nawet przy dwójce dzieci stara się wszystko ogarnąć.
Dzięki intensywności mojego grania nadeszły urodziny April.
Tu po wstępnej metamorfozie:
(dostała nawet nową karnację, skubana)
Natomiast tutaj już po wizycie w sklepie odzieżowym:
I to tyle na dzisiaj.
KONIEC CZĘŚCI III
* * *
BONUS
Ciocia demur_ jest łaskawa dla swoich podopiecznych i lubi, jak mieszkają w ładnych wnętrzach.
Tak prezentował się pokój April, kiedy udało mi się pościągać, co potrzebne:
Natomiast robiony "na szybko" pokój Conrada wyglądał nieco tylko gorzej...
Szczęście, że April tak szybko urosła i po kosmetycznych zmianach jej pokój nadawał się dla Młodego. Ona za to dostała swoje królestwo z cegieł i kropek:
* * *
A teraz to już na serio koniec. Wieje nudą i zwyczajnością. Nawet gra zaczęła mi się powoli nudzić, ale April została nastolatką - i szaleje. O tym jednak kiedy indziej...
Pozdrawiam, demur_
Mały edit: No to żem się zdenerwowała. Tyle wgrywania i okazało się, że zapomniałam zmniejszyć zdjęcia. Zabijcie.