Powiem szczerze, że historia zapowiada się całkiem, całkiem.
Intryguje mnie postać mężczyzny, a to dziecko? No właśnie, co z tym dzieckiem.
Mam nadzieję, że to będzie dłużej dystansowa opowieść niż poprzednie, bo jak się wciągnę, a ty ją zlikwidujesz, to cię zabiję!
Czekam na next. Z niecierpliwością.