Dzięki wielkie, Sectumsempro

. Sama nie uważam ich za wybitnie pięknych, ale fakt - parę dni spędziłam na samym tworzeniu simów.
Co do powrotu - na chwilę obecną grę odinstalowałam całkowicie (po reinstalce problemy powróciły). Niestety (albo i stety) okazuje się, że najprawdopodobniej to nie wina Simsów (zaczyna charczeć nawet w Winampie), tylko komputera. Jak tylko przestanie mi być paląco potrzebny, to go oddam. A potem zobaczymy...