Podobało, podobało
Mam nadzieję, że Amy nie zrobi nic głupiego i wybije sobie tego Kevina z głowy. Oby pogodziła się z Bradem - trzymam za nich kciuki
Mam uwagę co do stroju Amy - na rozmowę szła w innym, a w gabinecie Kevina i w kawiarni była już w innym.
A ta asystentka, to nie miała być któraś z zaprezentowanych przez Ciebie w temacie z Simami? No i co to za asystentka w dresowych spodniach?
Było parę błedów. Na pewno je wyłapiesz, jak jeszcze raz przeczytasz tekst.