Maryna cudna jest (jak zawsze)

No, pomijając grubą (za grubą) górną wargę, na której szminka wygląda dość dziwnie. I trochę nierealistyczny kolor oczu.
Najlepiej wygląda na 3. sesji, chyba najbardziej naturalnie. Fryzura z sesji nr 2 zupełnie jej nie pasuje. A sweter z sesji nr 1 ma słabą jakość. Amen.