Ojej, uwielbiam twoje rodziny. Bywają takie nieprzewidywalne! Historia Katii jest strasznie ciekawa i cieszę się, że nie była z Hirkiem. O, a tak w ogóle to kocham odnajdywać simy z jednej historii w zupełnie (no prawie) innej tak jak np. Larysa na ślubie Marii Magdaleny, która swoją drogą też jest świetna. I do tego niesamowicie ładna. Na jej i Weroniki przykładzie świetnie widać, że geny to potęga

Uwielbiam te wszystkie dzieciaki. Są takie słodkie, ładne i.. i.. i brak mi słów

Bazyli jest cudowny *-* Nie żeby coś, ale jest

Chociaż ja byłam pewna, że tym burmistrzem będzie Esi Domański, a nie jego brat, no ale co tam. Grunt, że nazwisko dobre. Jednak mam nadzieję, że zmądrzeje i zostawi Weronikę w spokoju. W końcu jest zaręczona z Wujkiem! (o matko, jak to brzmi

) Może znajdzie sobie kogoś, kto go zmieni...
A tak swoją drogą, masz fajnie urządzone mieszkania. Wyglądają tak normalnie i każde ma w sobie swój własny urok. To po prostu fascynujące.
Pozdrawiam