Ja się tak ogólnie mogę zgodzić tylko z tym, że Simsy powinny być nieco odrealnione, nie wymagam np, by Simki miały okres, albo żeby faceci musieli się co rano golić, żeby nie wyglądać jak Neandertalczyk. Ale TS4 idzie w tę drugą stronę, za bardzo odrealnioną. Gdyby ta gra miała mniej więcej grafikę i klimat dwójki, czy trójki, nikt by nie narzekał i nie byłoby całej dyskusji o uzależnieniach itp. Mi tu nie chodzi o grafikę jak w najnowszych grach akcji, ale o ciut realniejszą, ładniejszą. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność....
A co do Minecrafta, to mam mody i texture packa, a mimo to nie uważam, żeby ta gra była jakaś mega uzależniająca. Może dlatego, że ja mam wiele zainteresowań, nie tylko gry komputerowe...