View Single Post
stare 12.03.2014, 14:50   #261
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Sectumsempry

Cytat:
Napisał anie_1981 Zobacz post
A ja mam pytanie odnośnie poprzedniej rodzinki, skąd bierzesz ładnych Azjatów? Mi się tak podobają Chińczycy, Koreańczycy i Japończycy, ale sama nie potrafię ich zbudować, a ci których ściągam z sieci wyglądają strasznie... No ta moja Sayuri to się jeszcze udała, ale też jakaś idealna to nie jest...
Poprzednią, ale chodzi ci o Ledianę i Klausa, czy o rodzinę Neverly( pytam się, ponieważ pewnie mało kto zauważył tą 2 rodzinkę )
Emm... Azjatów... Ja simów rzadko co ściągam, ale ci wszyscy, którzy byli w tym dziale, są mojej roboty(oprócz blondynki z ostatniego opowiadania xdxd Nie robiłam nikogo na Azjatę, dlatego lekko zdziwiło mnie to, co przeczytałam, haha No ale fakt, jeśli chodzi ci o Ledianę, to faktycznie w ostatnim poście mogła tak wyglądać

Rodzina Lutter #2

Tej nocy nie było im pisane wyspanie się, bo odwiedził ich złodziej


A ja, jak to ja, oczywiście zapomniałam kupić alarmu... tak jest zawsze -_- Na szczęście Adriana w porę zadzwoniła po policję.


Dzielna kobieta policjant nieźle skopała tyłek złodziejowi.




Rano, przed pracą, Adriana wybrała się na jogging, w którym nawet deszcz jej nie przeszkodził.


Później, gdy skończyła konserwować(?) wóz i alarm, spróbowała trochę pomajsterkować. Bardzo jej się spodobało.


W tym samym czasie, Chrisitan poszedł na rozmowę kwalifikacyjną do bazy woskowej. Przyjęli go!


Później poszedł trochę przypakować na siłownię. W koncu nie może pozwolić, aby jego dziewczyna trzymała się lepiej od niego.


Po powrocie Adriany, po skonsumowaniu kolacji. Wszyscy udali się do salonu, aby obejrzeć ciekawy film. Ich współlokatorka czułą się co najmniej niezręcznie


Później Adriana została jeszcze chwilę i poczytała książkę.


Pierwszy dzień w pracy.


Dziewczyna postanowiła zaprzyjaźnić się ze współpracownikami. Konkretnie to z jednym, bo tylko on przychodzi do remizy ^^


***
Nadeszła jesień... w Halloween para wybrała się do parku, aby wziąć udział w festiwalu. Na pierwszy ogień poszedł dom strachów, z którego Ariana wyszła bez szwanku...


... zaś jej chłopak... no zobaczcie sami xd


Tak, to była tylko chwila słabości, jak powtarzał swojej dziewczynie, która namiętnie się z niego naśmiewała.
Później Christian wziął udział w poławianiu jabłek. Chociaż to mu się udało i wygrał.


A Adriana zbierała dynie.


Następnie wrócili do domu, gdzie Christian zajął się grabieniem liści, a Adriana swoim ogródkiem, który troszeczkę zaniedbała ;D




Można powiedzieć, że ich praca poszła na marne :/ Roślinki Adriany zjadł zombie, a liście porozrzucała ich współlokatorka.



Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 16.03.2014 - 10:08
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.