Odp: Maskarada
Piękny,piękny odcinek! Kiedy się go czyta prawie słychać ten deszcz i czuje się nadchodzącą burzę! Cieszą się że pojawił się ojciec Patrick, to moja ulubiona postać. Swoją drogą jakich rozmiarów kieszenie on musi mieć żeby mu się tam zmieścił świecznik! Dzielny klecha.... Niepokoi mnie Jennifer, ma paznokcie jak wampir i podejrzaną minę.
No i kiedy będzie romans? Jak dotąd jest tylko jeden a tyle wygodnych sof na których dużo mogłoby się dziać....
Czekam na ciąg dalszy.
|