View Single Post
stare 18.03.2014, 12:27   #273
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie

Diana - nie. to jest domek z AS.
Vanessa - o.O dałam gdzieś kropkę przed pytajnikiem? To na pewno przez przypadek, bo nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła A co do tych zdań, to tutaj piszę o wiele inaczej niż gdy piszę opowiadania, bo to tylko krótki opis zdjęcia, więc nie przywiązuje do tego zbytniej uwagi.
eyvee - oczywiście, że mogę rzuty wrzucę w następnej serii zdjęć, aczkolwiek wnętrze przeszło małe zmiany ale to żadne cudy w porównaniu do twoich wnętrz ^^

Przepraszam za post pod postem

Rodzina Lutter #5
Zacznę może od rzutów, o które poprosiła mnie eyvee. Robiłam je podajże wczoraj, kiedy skończyłam "remontować" domek, więc wygląda trochę inaczej, niż na późniejszych zdjęciach.

Piwnica - teraz nowy pokój Anastasii(ale to okrutnie brzmi xdd)


Parter - tutaj dorzuciłam tylko kominek i powiększyłam łazienkę oraz "wyrzuciłam" taras i dobudowałam pokój rozrywki.




Półpiętro.


Piętro - tutaj zaszły największe zmiany. Zmieniłam całkowicie sypialnię Christiana i Adriany oraz pokój obok.


Christian świetnie się bawi z Aną na "koniku".


Tymczasem Adriana majsterkuje przy swojej gaśnicy.


Wieczorem cała rodzina spędziła miło czas przy ognisku i opowiadając sobie straszne historie.




Ostatnie sprawy odnośnie ślubu i wesela zostały dopięte na ostatni guzik i w ten oto sposób Adriana i Christian zostali związani na zawsze. I tak przy okazji... panna młoda znów była w ciąży, dlatego ma taką sukienkę






Symboliczne krojenie tortu i pierwszy wspólny taniec.




A Ana jak się kogoś uczepi, to już nie da mu spokoju. Zuch dziewczyna!


Christianowi się trochę zamarzło. Na całe szczęście jego żonka przybyła z pomocą.


Po uroczystości czas wrócić do normalnego życia.


Ana bawi się w wannie.


Ciekawe, kto tym razem się nawinie.


Adriana zaczęła rodzić!


I urodziła małego i słodziutkiego Eliota, który jako kolejny zdobył większość genów ojca. Jedyne co ma po mamie, to zielone oczka.


Pan sprzątający wykonujący swoje obowiązki -_- Musiałam go zwolnić, bo przychodził tylko po to, aby się najeść i wymyć.


Ana uwielbiała się zajmować i bawić z braciszkiem. Często przyglądała się mu jak spał.






Przyszedł czas na naukę nowych umiejętności.






Anastasia bardzo dobrze się uczyła i zadania domowe nie sprawiały jej większych problemów


Później czas na trochę rozrywki. Dziewczynka łapie złodziei. Kto wie? Może kiedyś coś z tego będzie... ^^


"Cześć piękna, bolało jak spadłaś z nieba?"


I tak, na żarcik Any złapała się Adriana.


Nadeszła najważniejsza noc dla dzieciaków... Halloween. Anastasia wycina lampion z dyni.


Efekt końcowy.


"Cukierek albo psikus!" Nie wiem dlaczego ubrała się w takie... coś.


Adriana też rozdawała cukierki.


Młode małżeństwo wybrało się na podróż poślubną do Chin Zwiedzanie zostawię na później

Ostatnio edytowane przez Libby : 18.03.2014 - 16:20
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem