Uffff przeczytałam wszystko od samiuśkiego początku, troszkę mi z tym zeszło, ale to był mile spędzony czas

Na początku strasznie mega komplikowałaś im losy, ale to było nawet zabawne

Te skoki w bok, zdrady, rozstania i nie planowane ciąże...takie życie można by powiedzieć. Laura i Dean bardzo mi się podobają i ciekawa jestem ich losów oraz ich pociechy. Napewno wrócę tu na następny odcineczek