Jestem i ja

.
Wepchnęłaś już Melchiora pod nadjeżdżającą ciężarówkę

? Chętnie pomogę

. Fajnie, że Madeline się w końcu ułożyło. Zasługiwała na szczęście.
Zbysław naprawdę myślał, że Esi się nie dowie, skoro wyskoczył z wyznaniami podczas wspólnej kolacji...? Ciekawa jestem, co tam jszcze wykombinował, ale mam nadzieję, że jego plan jest tak słaby jak to wyznawanie uczuć, mając Esiego na karku

.
Co do samej Nory to nieco się obawiam, że jeszcze wykręci jakiś numer. To znaczy to zależy od tego, jak bardzo rozpacza po swojej karierze.
Fajne koty

.
Ciekawa jestem dalszych losów a najbardziej tego, czemu to Bazyli został burmistrzem. Dawaj ten odcinek

.