Shane jest fajny...mmmm, całkiem, całkiem przystojny



Ale coś czuje, że będzie z nim coś nie tak...tylko co?

I dlaczego Laura cieszy się ze szczęscia siosty tylko do czasu? Pewnie znów namieszasz im nieźle w losach

Czekam z niecierpliwościa na kolejny odcinek hihi