Hej, ja też jestem nowa więc witam podwójnie
Nie żebym była jakąś ekspertką, ale zgadzam się z Pink Panther co do tego, że chyba lepiej by to pasowało do działu OJSG
Mimo wszystko przeczytałam, historia jest fajna, nie banalna

Ciekawa jestem jak dalej będzie z dzieciakami, może pokażesz jakieś ich zdjęcie?