Stephanie absolutnie cudowna, ponownie świetnie dobrane kolory, bardzo ładna twarz. Jedynie wydaje mi się, że czoło jest trochę za duże, ale coś kojarzę, że w trójce nie bardzo dało się coś z tym zrobić, więc to nie jest takie ważne, tym bardziej że poza tym jest idealna.
Lucienne również bardzo ładna. Przypomina mi taką dobrą wróżkę ze starych filmów, kwiecista sukienka w stylu lat 50tych świetnie jej pasuje. Podoba mi się też jej kolor włosów, no i ogólnie jest urocza!
Myślałaś kiedyś o zrobieniu poradnika o tym jak wyciągnąć z simsów tak ładny efekt jaki ty zawsze uzyskujesz? Gdybym ja tak umiał - simsy 2 już dawno by odeszły w kąt.