Nooooo to się doczekalam!
Gosia jak zwykle piękna, ale Krystyna... no faktycznie jest specyficzna

Mimo iż jej wygląd jest...ciekawy, to mimo wszystko z charakteru ją polubiłam, lubię dziwnych ludzi
A że daje kwiaty kotkowi...no cóż, ludzie robią większe dziwactwa

Ale jest strasznie wychodzona, może ma anorekcję?
Ale za to jej szofer, no ciasteczko, można by schrupać. Może on i Gosia...i ten tego, no

A Marian to zdecydowanie moja ulubiona postać, kocham go. Prosze nie zwalniaj go, on jest że tak powiem sercem tej kwiaciarni. Wręcz chciałabym go więcej.
No i gdzie Michał? Ciekawe kiedy zostanie zapoznany z Krystyną

Chociaż nie jestem przekonana że będą do siebie pasować, obydwoje są dziwni, ale chyba na innych płaszczyznach. Chyba, że Michał w tym garniturze chodzi nocami głasać koty...no to może się uda.
Czekam z wielką NIECIERPLIWOŚCIĄ na następny odcinek
Ps. Twoje teksty mnie rozbrajają...