View Single Post
stare 01.05.2014, 12:35   #1112
Profesor Parker
 
Avatar Profesor Parker
 
Zarejestrowany: 16.10.2004
Wiek: 33
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,645
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - komentarze do newsów

Cytat:
Napisał eris234 Zobacz post
Profesor Parker, dwójka wcale nie miała wyładnionej grafiki, chociażby miastowi mają w sposób celowy przerysowane facjaty: wielkie nosy i usta. Trudno wśród nich znaleźć kogoś kto nie miałby czegoś przerysowanego, a już zwyczajnie wyglądający Simowie zdarzają się rzadko. Grafika nie jest jaskrawa, dominują raczej zgaszone kolory. Z tego co wiem to w dwójce jest zdecydowanie mniej ironii niż w jedynce, ale w The Sims 2 chociażby Ćwirowie są postrzeleni, mają dziwne stroje i okularki... W trybie życia zdarzają się śmieszne opisy tego co spotkało Sima w pracy, a w trybie kupowania zabawne opisy przedmiotów..
Sladowa ilosc humoru w "2" zawdzieczalismy pewnie Wrightowi. Jesli zas chodzi o grafike - nawet jak sim byl brzydki, to wszyscy mieli dosc podobne oczy, podobne uklady twarzy. Zreszta w ogole sama grafika po prostu byla bardziej dziecieca.

Cytat:
Z tego co wiem o jedynce potrafiła ona oddać nostalgiczny klimat poprzez niesamowitą muzykę w trybie budowania i kupowania, a zarazem wiele rzeczy przejaskrawiała przez co mogliśmy dostrzec w Simach siebie w krzywym zwierciadle i żałowaliśmy wirtualnych ludzików. Ich tupanie nóżką gdy wstawały do pracy, kanciaste ruchy podczas gdy codzień powtarzały te same czynności... To sprawiało, że były godne politowania, śmieszne, bezradne i parodystyczne. W dwójce Simy nie są już parodią rzeczywistych ludzi, ich życie jest ukierunkowane, bo starzeją się, mają swoje aspiracje... Dwójka zarazem ukazuje największy paradoks; Simowie tyle osiągają, by potem i tak odejść. Dla graczy to tak jakby game over, zaczynają grę nowym pokoleniem i tak w kółko. To mocny aspekt dwójki, jedynka nie była w stanie ukazać tego paradoksu, bo tam Simowie są niezmienni, nie mogą się starzeć, nawet nie ma jako takiego określenia relacji między nimi i nie można stworzyć pokoleń.
To jest bardzo mocna nadinterpretacja. Nie ma tu ukazanego zadnego paradoksu, po prostu skoro wprowadzili starzenie, to musielli wprowadzic tez naturalna smierc. To jest paradoks zycia jako takiego, a nie zycia simow.

Poza tym, to totalnie nie to bylo zabawne w "1". Bylo mnostwo smaczkow - robisz slaba impreze? Przychodzi "Kuba Rozróba". Dramatyczne do przesady efekty muzyczne, zreszta, wykorzystywane tez w durny sposob- np gdy przychodzil szop EL BANDITO. Telefony w srodku nocy "masz hulajnoge?". Jedynka nie byla parodia dlatego, ze simowie byli kanciasci i miali slaba AI, po prostu ta gra kipiala absurdem i groteska. Glownie za sprawa twarzy, strojow, wszystkich opisow mebli, dzwiekow, muzyki... w sumie absolutnie wszystko. Znaki zodiaku, striptizer w torcie, sposob w jaki uprawiali seks. Zreszta grafika tez byla niepowtarzalna - moze na nasze czasy, zreszta w chwili wydawania kolejnych dodatkow rowniez... no byla bardzo slaba, ale byla jedyna w swoim rodzaju. Mebelki jakby wyciete ze zdjec.
Po tym w jakim kierunku poszla "2" widac, ze target wiekowy w jaki celowali okazal sie byc o dobre kilka lat nizszy...

Cytat:
The Sims 2 Simy były ulepszonymi jedynkowymi modelami, przeniesionymi w trójwymiar, powiększonymi, z wyraźnymi twarzami, szerokim wachlarzem opcji w dostosowywaniu wyglądu.
Zupelnie nie . Simsy z 1 i 2 laczy chyba tylko simlish, no i rasa (ludzka).


Pozdrawiam
__________________
-Sorry, I'm late.
-That's okay, time doesn't exist.
Profesor Parker jest offline   Odpowiedź z Cytatem