View Single Post
stare 02.05.2014, 07:42   #1113
Piwusia
 
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - komentarze do newsów

Profesor Parker, chodziło mi o to, że dwójka ukazuje właśnie ten paradoks życia, którego jedynka nie przedstawiała. Nie jest to nadinterpretacja tylko stwierdzenie faktu. Klimat jedynki był dziki, ironiczny, groteskowy, miejscami doprawiony nutą smutku. Grafika jak na tamte czasy była dopracowana i ładna, tak więc obstaję przy tym, że dwójka rozwija stylistykę znaną z jedynki. Twórcy starali się w The Sims 2 pokazać, że to te same dobrze nam znane Simy, tylko że wreszcie widzimy ich twarze, mimikę, a ich ruchy stały się naturalniejsze... Oczywiście obie te gry dzieli przepaść graficzna, ale dwójka nawiązuje do jedynki, jeśli chodzi o wygląd samych Simów. Zgodzę się, że dwójka jest łagodniejsza i subtelniejsza w wydźwięku niż jedynka, ale wciąż jest grą dla osób w KAŻDYM WIEKU. W trójce postaci są już plastelinowo okrągłe i w całej tej swojej otoczce jaskrawych kolorków nie przypominają Simów z poprzednich odsłon. Muszę podkreślić, że nie mam jedynki; kiedy zaczęłam swoją przygodę z Simami w 2011 roku na rynku królowała już trójka wraz z kilkoma dodatkami. Dwójka znikała wtedy ze sklepowych półek, ustępując miejsca nowszej wersji. Nie kupiłam wtedy trójki, bo nie działałaby na moim ówczesnym komputerze, a poza tym była bardzo droga. Kompletowałam serię dwójki, nie udało mi się dostać jedynie "Osiedlowego Życia", a tak mam wszystkie expansion packi (dwa z nich musiałam nabyć przez allegro bo nie były już dostępne w sklepach). Podstawę trójki kupiłam dopiero w grudniu 2013 i nie planuję kupować dodatków. Jeśli już zostanę z serią, to będę zbierać czwórki, aby być na bieżąco, ale oczywiście nie zamierzam brać niczego w ciemno. The Sims 4 musi reprezentować jakiś poziom, tego właśnie oczekuję. Jak na razie widzę, że z każdą kolejną odsłoną twórcy celują w coraz młodszą grupę odbiorców. Wykorzystują sympatię wieloletnich graczy do tej serii; już nawet ja czuję się skołowana, a co dopiero osoby, które są z Simami od czasów jedynki? Tacy gracze zwykle jeszcze bardziej się rozczarowują.
anie_1981, ja też nie oceniam gry drobiazgowo, a pod kątem ogólnych wrażeń. Najważniejszy dla mnie jest gameplay, ale na razie oceniam to, co twórcy nam pokazali, czyli grafikę czwórki. Styl graficzny również jest istotny, bo to w końcu gra dla kreatorów, którzy dopracowują wygląd swoich postaci, tworzą historie, a o wiele przyjemniej jest się tym zająć w świecie gry, który nam się wizualnie podoba. Simsy muszą jednak być bardziej estetyczne i wiarygodne niż pikselowy Minecraft, bo cel The Sims jest też inny niż w tej grze. Postacie Simów mają być bliskie, wzbudzać sympatię, a nie być tylko figurami. Nie chciałabym w czwórce bawić się w pobieranie CC, wolałabym żeby Simy były ładne bez niczego, od razu nadawały się do robienia im zdjęć i umieszczania ich na forum. Dwójką bardzo długo bawiłam się bez jakichkolwiek netowych dodatków, a teraz skłaniam się ku stylowi Maxis Match, tak więc... Chodzi mi aby czwórka była subtelną, zabawną grą, przy której nawet nie czułabym potrzeby szprycowania Simów netowymi dodatkami. Twórcy chyba chcą, aby rozpatrywać czwórkę jako zupełnie odrębną grę (już przy okazji trójki pojawiały się podobne tendencje), ale w oderwaniu od klasycznych części (jedynki i dwójki), The Sims 4 jawi się tylko jako nieludzko rozdrobniona gra (już widzę te wszystkie dodatki) z infantylną, jaskrawą graficzką i niedookreślonym konceptem. Myślę, że aby gra nie straciła klimatu musi nawiązywać do korzeni serii.

Pozdrawiam wszystkich.

Ostatnio edytowane przez Piwusia : 02.05.2014 - 08:10
Piwusia jest offline   Odpowiedź z Cytatem