View Single Post
stare 03.05.2014, 17:16   #1125
Mamełe
 
Zarejestrowany: 27.02.2008
Skąd: na efie
Wiek: 45
Płeć: Kobieta
Postów: 927
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - komentarze do newsów

Cytat:
Napisał anie_1981 Zobacz post
Nie powiem, że ta fotka jest brzydka. Jak na grę to nie jest źle, jak na grę dla dzieci... ale jak na grę dla trochę starszej grupy graczy... Sorry ale już teraz się ze mnie rodzina śmieje, że pykam w Simsy, ale jakby zobaczyli mnie grającą w czwórkę, to dopiero by co niektórzy ciągnęli szyderę... Dotąd gra była dla 12-latków, ale grali ludzie w różnym wieku. W czwórkę będzie grało mniej dorosłych, bo ta kreskówkowość po prostu bije po oczach.
Anie jeśli chodzi o grafikę, to nawet najbardziej realna nie zmieniłaby opinii Twojej rodziny, ponieważ można szyderców podzielić na kilka grup:

- ludzie, którzy nie grają w żadne gry (no może pasjans itp.), uważają to za marnowanie wolnego czasu, szydzą z każdego, kto poświęca temu czas... poza pracą
-ludzie, którzy grają w typowe strategie (o ile nie jest to wesołe miasteczko czy zabawa w dom czyli simsy itp). Nie ma opcji żeby simsy zaczęli traktować poważnie, nawet gdyby wprowadzić opcje +18 i grafikę bardzo realną.
- ludzie, którzy za gry warte uwagi uważają tylko to, gdzie można się w coś pościgać, postrzelać, ewentualnie spuścić komuś łomot.

Żadnej z tych grup nie przekonasz, ze warto simsom poświęcać czas, choćby nie wiem co. A jeśli nie możesz kogoś przekonać, to trzeba to zwyczajnie olać i robić swoje. Poza tym... to jest gra dla dzieci, bo osoby 10 czy 15 lat, to przecież dzieciaki. Mój mąż też narzeka, ze włączone simsy zamulają kompa i jego "kochana Skyrama" wolno chodzi a przecież to dopiero debilna gra
Ja pamiętam jak dziś, jak nocami u kumpli w akademiku grałam w jedynkę (nie miałam jeszcze swojego kompa), później wynajmując mieszkanie z przyjaciółmi grałam w dwójkę, kiedy urodziłam córkę nadeszła kolej na trójkę. Każda odsłona miała swój urok, nie dzielę ich na lepsze czy gorsze, bo każda miała swój czas (ostatnio córa znalazła jakieś filmiki, gdzie w otoczeniu jedynki łażą kucyki, idealnie pasują graficznie).
Nigdy nie przejmowałam się co myślą o tym inni, bo co by to dało? Zresztą moje drugie hobby, czyli kolekcja zabawek z kinder jajek wzbudza większe emocje niż simsy Ostatnio oddałam wszystkie płyty z trójki mojej przyjaciółce ze studiów (niech żyje Origin), bo jej córka zaczęła grać w simsy. Taka to wymiana pokoleniowa. Jakby miała jej to wszystko kupić...
Niektórzy wyrastają z tej gry, inni nie. Taka kolej rzeczy. Jeśli komuś zaczyna przeszkadzać simowa konwencja, to oznacza, że pora może przerzucić sie na inne gry. Dlatego wiele stron o simach przestaje istnieć, ludzie po prostu dorastają i zaczynają się interesować czymś innym. Niestety prawda jest taka, że simsy z nami się nie zestarzeją, bo my tak chcemy.

Mnie taka grafika odpowiada, jest taka simowa. Fajnie, że simowie są różnorodni. Te włosy trochę takie gliniaste, no ale cóż. Ktoś miał taka koncepcję, zobaczy sie jak to będzie wyglądać w grze.
Mamełe jest offline   Odpowiedź z Cytatem