Marka powinno się powiesić za jaja

Poważnie, co za facet. Nie, to nie facet, sama nie wiem czym on jest, ale na pewno nie jest to Homo sapiens. Ale mnie wkurzył, normalnie nie wyrobię. Niektórzy ludzie alkohol powinni ograniczyć do oglądania etykietki na butelce. Pajac. A, i łączenie procentów z tabletkami to nie jest najlepszy pomysł. Żeby przypadkiem w kalendarz nie kopnął, choć teraz to jest mi wszystko jedno.
A co do Susany, to czemu nie ściszyła muzyki, skoro chciała rozmawiać? Jak w takim hałasie słowo można usłyszeć, jeśli sąsiedzi by jej krzyków nie usłyszeli? Taki tam drobiazg

I śmiem twierdzić, że przy Alexie zachowuje się trochę jak napalona nastolatka

Kolejny szczegół, jej były o mało jej nie zgwałcił, a chwilę później by najchętniej zaciągnęła szefa do łóżka. To jej sposób na odstresowanie? Żadnej urazy nie ma po tym, co się PRAWIE dopiero co stało w mieszkaniu Marka? Nieźle. Silna dziewucha. Tak w ogóle to ja bym na jej miejscu zaraz po wyjściu na świeże powietrze padła na chodnik i zaczęła wyć wniebogłosy

A sprzedawca komisu to palant. Nie potrafi się poznać na uroku garbusów
Zgadzam się z Alexem co do ogłoszenia o schwytaniu mordercy. Brzmiało jak reklama z TV-marketu, gdzie próbują wcisnąć naiwnym blender o dodatkowych funkcjach parzenia kawy i strzyżenia trawnika xD
I ciekawe, co też ta nasza Susana sobie przypomni na komisariacie.