No tak, cała baba, auto wybiera nie po parametrach tylko po wyglądzie... hahah

Może jak do Marka dojdzie to co próbował zrobić Susan, to w końcu się ogarnie. Nie spodziewałam się po nim takiego zachowania. No i popatrzcie co się dzieje przez taką idiotkę jak Anna, która nie dopuszczała do siebie myśli, że koleś już jej nie chce. Ehh..

Susan mnie zaczęła trochę denerwować, powinna odwiedzić Marka wcześniej ze względu na to co do niego czuła to raz, a dwa - skoro uważała Annę za swoją psiapsiółkę, powinna pomóc jej facetowi.

Już sprawia wrażenie, jakby zapomniała o całej sytuacji, bo znalazła sobie nowego Miśka. Ja nie mówię, że nie ma prawa do szczęścia ale szkoda, że zostawiła Marka wtedy, gdy najbardziej jej potrzebował