Przepraszam bardzo - mimo całej mojej ogromnej sympatii do serii The Sims, nie kupię kolejnej ich gry tylko dlatego, że "wyszły nowe simsy!". I tak zawartość gry nie jest proporcjonalna do ceny. A, zamierzam sobie dokupić kolejne akcesoria do "dwójki" i czuję, że to będzie kolejne dobrze spożytkowane 20-30zł.
Jako "starszemu" graczowi niestety przykro mi jest na myśl, że jak już znudzi mi się TS2 albo nie będę miała na nią czasu (kiedyś to niestety nastąpi

), to nie będę wracać myślami do simsów jako serii, ale będę raczej wspominać uroki jedynki (duuużo miłych wspomnień) i dwójki (Nieznanowo).
Na moim sentymencie twórcy już, niestety, nie zarobią ;]
A propos oczekiwań graczy i brania ich pod uwagę przez twórców gry - od kilku lat wyczekuję premiery gry
RollerCoaster Tycoon 4 na PC (RCT3 wyszło w 2004 roku). Kiedy firma Atari zapowiedziała prace nad grą, zwrócili się do "zarządców" pikselowych wesołych miasteczek z prośbą, by ci wypisali na forum, co chcieliby zobaczyć w nowej odsłonie gry
Co ciekawe, grafikę RCT1 i 2 oraz RCT3 można analogicznie porównać do TS1 i TS3 (2D vs 3D). Mimo zmian w grafice i samej rozgrywce, miałam wiele frajdy tworząc miasteczka zarówno w pierwszych dwóch częściach, jak i w ostatniej. Szkoda, że nie było tak i w przypadku kierowania życiem simów ;(