Jakby nie mówić, potrafię uczciwie stwierdzić, że w dwójce 7/10 dzieci rodziło mi się ładnych, a w trójce odwrotnie

Jednak zazwyczaj z tego brzydactwa wyrastają
Pamiętam jak miałam w dwójce Angelinę Jolie i Brada Pitta... Dzieciaki to były jakieś potwory... w trójce to samo... To dlatego, że Angie ma taką nietypową budowę twarzy... Ciężko jest ją zbudować w grze i ładne dzieci w jej przypadku są niemal niemożliwe. Jeżeli w czwórce da się zbudować Angelinę i Brada, baaardzo do siebie podobnych, i będą mieli ładne dzieci, to czwórka zyska w moich oczach wieeelki szacun