Po pierwsze świetnie piszesz, masz do tego talent

Długość w sam raz, zdjęcia cudne.
Szczególnie spodobała mi się ta pierwsza część odcinka, uwielbiam wszelkiego rodzaju romansidła. Żeby tylko nie było żadnych skutków ubocznych tej nocy
Nowi bohaterowie rzeczywiście ładnie Ci wyszli. Ben zachowuje się jakoś dziwnie, a Emily faktycznie trochę podobna do Anny.
Ciekawe kto jest na tym cmentarzu? Może Mark? Ten detektyw? A może duch Anny?!