Oglądam

Filmik się ścina, a tłumaczka mnie denerwuje, ale liczę, że zaraz zobaczę coś ekstra z Simsów.

No tak, to już koniec prezentacji czwórki; filmik nie trwał nawet pięciu minut. Pokazali Sima, który wpadł złość, bo jego sąsiadce-staruszce nie spodobały się wyrecytowane przez niego wiersze. Tak się przez to nakręcił, że ćwiczył na siłce jeszcze następnego dnia, by wyładować złość. Została również pokazana animacja oświadczyn i ogólnie było o tym, że teraz Simy są bardziej inteligentne, a my możemy tworzyć z nimi dziwniejsze historie. Można było zobaczyć Mrocznego Kosiarza, który przyszedł po Sima zmarłego ze śmiechu. Cóż... Ja aż takich udziwnionych historii w grze nie potrzebuję, ale przynajmniej zobaczyliśmy cokolwiek z trybu życia. Były też migawki z kreatora Simów i w wyborze cech pokazane zostały te, które już znamy: ambitny, żarłok... Ogólnie liczyłam, że będzie o wiele więcej newsów na tym całym E3, ale przynajmniej jak wół napisana była data premiery: 2 września. Ucieszyłabym się gdyby faktycznie gra wtedy wyszła bo to już niedługo.

Ale mi zalew newsów, już ci twórcy by się wstydzili tak mówić; twierdzili, że fani mają powód by wyczekiwać E3, a wyszło coś zupełnie przeciwnego, eh.