Mimo, że niewiele się w tym odcinku wydarzyło, i tak był świetny

I ta końcówka... Powiało tajemniczością, teraz jeszcze bardziej nie będę mogła doczekać się następnej części
No jak ja mogłam wątpić w Alexa! Przecież wiadomo było, że od razu zatroszczy się o Sus, zamiast twierdzić, że zwariowała

I jeszcze to grzeczne 'Oczywiście nie podważam tego, że coś widziałaś' zamiast 'Susan, czy ty dobrze się czujesz?'

Ale z panem detektywem rozprawił się świetnie, nikt nie ma prawa zakłócać spokoju jego kobiety
Aha, i Alex ma świetny tatuaż na plecach, od początku taki miał?
Ciekawi mnie jeszcze z kim i o kim rozmawiał przez telefon... Jednak ta osoba musi być naprawdę walnięta.
Czekam na next.