[Effie]

Mam mieszane uczucia co do tego podzielonego otocznia i osobnego ładowania miejsc publicznych. Jasne, fajnie, że się będzie mniej gra cięła, ale martwi mnie, że wchodząc jednym Simem do klubu, jednocześnie tracę kontrolę nad resztą rodziny (lub odwrotnie, steruję sobie resztą a ten jeden Sim "hulaj dusza, piekła nie ma"). Zazwyczaj moje Simy mają poukładane czynności, żeby jak najlepiej wykorzystać dzień, a tutaj tracę na kilka godzin kontrolę i nie wiem czy te pozostawione bidulki robią to co powinny zamiast obijać się (bo coś przerwało kolejkę zadań, lub im się ona skończyła). Może się będzie dało przełączać nadal między tymi Simami, ale będzie to miało sens tylko jeśli czas ładowania nie będzie zbyt długi.