Zdziwiłam się, że tak szybko jest już nowy odcinek. Fajnie, miałam się czym zająć na chwilę

, niestety odnoszę wrażenie, że ta część właśnie była pisana tak "na szybko". Wkradło się parę literówek, zabrakło wielu przecinków i pojawiły się też inne błędy. Wszystkiego przytaczać nie będę, ale moją szczególną uwagę zwróciło to:
Cytat:
Ten buc nic na ciebie nie ma, od dzisiaj cię reprezentuje (...)
|
Rozumiesz, co mam na myśli?

Zdanie kompletnie traci sens. Mogłaś jeszcze raz przeczytać tekst, bo odcinek jest fajny, a te błędy nieco irytują.

Co do samej fabuły: tak właśnie myślałam, że pan detektyw może zrobić im wjazd na chatę w nocy.

Cóż, chociaż tyle, że nie kazali Susanie odsiedzieć 48 godzin na komisariacie. D:
Fajny ten tajemniczy wątek na końcu z tym domem.

Czuję, że w następnym odcinku będzie się sporo działo. Nie mogę się doczekać!