[Charionette]

Jakie masz plany na nadchodzący okres wakacyjny?

W tym roku, z uwagi na remont domu, nie planuję większego wyjazdu. Na pewno jednak sporo czasu spędzę na wyjazdach nad pobliskie jezioro, gdzie z rodziną i przyjaciółmi spędzamy co roku wiele wakacyjnych weekendów.
Irbis

Jak na razie moimi jedynymi planami jest wyjazd gdzieś za granicę. Ogólnie to nie lubię planować. Zwykle nic z tego nie wychodzi A najlepsze rzeczy, to te nieplanowane
Ktoś

Nie mam dokładnie sprecyzowanych planów. Pewnie będę się lenić, bo nie jestem osobą, która aktywnie wypoczywa.
Wyśpię się, nadrobię zaległości w czytaniu książek, będę spacerować nad morze i grillować z przyjaciółmi.
Agor-ia


Jakie były Twoje najlepsze i najgorsze wakacje?

Najgorsze były wtedy, gdy pokłóciłam się z najlepszą przyjaciółką i nie miałyśmy kontaktu aż do stycznia. Najlepsze były w tamtym roku, ciągle byłam zajęta - pracą, imprezami, chłopakiem. A pod koniec wakacji odpoczęłam za wszystkie czasy.
orka Helena

Najgorsze to z pewnością te podczas których cały czas siedziałam w domu. W moje najlepsze wakacje dzień w dzień spotykałam się z koleżanką
Ktoś

Moje wakacje zawsze są średnie, nie są złe, ale nie są też idealne. Tych najgorszych wakacji jeszcze nie miałem i oby nie było ich baaaardzo długo. Na te najlepsze czekam z niecierpliwością.
krewetka


Czy zgadzasz się z twierdzeniem, że podróże kształcą?

Zdecydowanie. Dobrym przykładem są odkrycia geograficzne i naukowe o niebagatelnym znaczeniu dla ludzkości. Nie byłoby dzisiejszego świata bez tych przedsięwzięć. Jednak nie trzeba być badaczem by się czegoś nauczyć. Poza aspektem wypoczynkowym podróże poszerzają horyzonty i dostarczają wspomnień, na mnie zmiana otoczenia zawsze działa stymulująco.
Bindi

Nie do końca. Podróżowanie to doskonała okazja żeby się czegoś nauczyć, ale tylko od nas zależy, czy z tej szansy skorzystamy. Trzeba być otwartym na ludzi, nowe doznania, nowe spojrzenie na świat. Bez tego nie zdobędziemy żadnej wiedzy.
Agor-ia

Zależy o jakich podróżach mowa. Jeśli kogoś interesuje architektura i miejscowa kultura, to na pewno wraca do domu bogatszy w wiedzę. Jeśli dla kogoś podróże ograniczają się do płaszczenia się na piasku i sączenia drinków, to trudno mówić o jakimkolwiek kształceniu.
M'in Gorad




Czego słuchasz? Jacy są Twoi ulubieni wykonawcy i dlaczego? Co polecił(a)byś innym?

Nie mam ulubionych wykonawców. Chociaż uwielbiam spokojne piosenki, w których słychać gitarę, coś na styl Eda Sheerana. Poza tym raczej babskie klimaty - OneRepublic, Imagine Dragons, The Neighborhood, Bastille. Aaa, i uwielbiam 30 Seconds to Mars, to by było na tyle.
orka Helena

Słucham różnej muzyki, nie ograniczam się do jednego gatunku. Utwory zespołów takich jak Akurat i Pidżama Porno przeplatam z poezją śpiewaną w wykonaniu Marka Grechuty, Michała Bajora, SDM-u i ludową poezją śpiewaną Orkiestry Świętego Mikołaja. Bardzo lubię także utwory Czesława Niemena.
Wszystkim polecam słuchanie różnych gatunków muzyki, bo tylko tak możemy odkryć to co nam się podoba.
Irbis

Biorąc pod uwagę muzykę, jestem bardzo dziwnym człowiekiem. Nie przywiązuję się do żadnego gatunku, ani wykonawcy. Słucham tego, co wpadnie mi w ucho. Często jest tak, że przez dany tydzień słucham tylko jednego wykonawcy, ale już kolejnego tygodnia wykonawca się zmienia i tak z tygodnia na tydzień. A co do polecenia, to może jedną piosenkę z obecnej playlisty, o dziwo polskiej Mrozu feat. Tomson - Jak Nie My To Kto
krewetka


Bywasz na koncertach?

Jeszcze nie tak dawno zdarzało mi się bywać na koncertach, dziś wybieram słuchanie muzyki w zaciszu domowym, koncerty należą do rzadkości.
Bindi

Bywam na koncertach, jednak nie należę do ludzi, dla których koncerty to całe życie. Bardzo często koncerty kolidowały mi z zajęciami, których nie mogłam opuścić, lub nie mogłam sobie pozwolić na nie ze względów finansowych. Ale oprócz stania pod sceną wśród ogłuszającego hałasu z głośników i pogo, bardzo często staram się chodzić na koncerty w teatrach i innych placówkach kulturowych. Ostatnio załapałam się na jeden koncert z cyklu "Muzyka i pieśni średniowiecznej Europy", który interesował mnie szczególnie, ponieważ pokrywał się z moimi zainteresowaniami.
M'in Gorad

Bywam, ale na takich organizowanych, np. na dniach miast lub innych imprezach bezpłatnych. Jeśli chodzi o koncerty z prawdziwego zdarzenia, to uważam, że bilety są zbyt drogie.
Searle


Czy uważasz, że muzyka łączy czy dzieli ludzi?

Według mnie muzyka łączy ludzi, łączy całe pokolenia. Wystarczy pojechać chociażby na Woodstock, gdzie obok młodzieży bawią się rodzice z małymi dziećmi a nawet dziadkowie, jak równy z równym. Już starożytni przy ważnych wydarzeniach jednoczyli się w tańcu i śpiewie, co umacniało poczucie wspólnoty.
Bindi

Tylko głupi ludzie traktują muzykę jako pretekst do podziałów. Dla mnie osobiście to bez znaczenia, kto słucha jakiej muzyki, i bardzo nie lubię, kiedy ktoś próbuje mi ubliżać z powodu muzyki, jakiej ja słucham. Nawet w okresie nastoletnim, jako "true mhrok" chodziłam z chłopakiem, który gustował w muzyce techno. Ograniczenia są w nas samych, nie w muzyce.
M'in Gorad

I to i to. Łączy - bo można razem słuchać ulubionej muzyki i dyskutować na jej temat, a dzieli, bo niestety ludzie nadal są mało tolerancyjni i patrzą na innych przez pryzmat słuchanej muzyki, np. ćpun, bo słucha hip-hopu i na pewno pali trawkę, albo brudas, bo słucha heavy-matalu i nosi długie włosy.
Searle


Serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi i za nagłówki od Everlastinga :3
Qwerty