[Charionette]

czyli wszystko i nic od
LaseeeeczkiXD145643

Witamy po dłuższej przerwie. W tym jakże letnim numerze zapewne liczyliście na jakiś fajny wywiad. Niespodzianka! Wywiadu nie ma! Jeśli zdecydujecie się kontynuować lekturę, poznacie imprezy oczami niepijącego nerda, niechętnego muzyce klubowej. Zapraszamy!




Libacje w wakacje...

...czyli jak się nie bawić

Bezsensownych anty-poradników ciąg dalszy. Tym razem, żeby było jeszcze bardziej anty, postanowiłem wziąć na warsztat temat, o którym nie mam zielonego pojęcia - imprezy. Lato to dla normalnych ludzi czas wzmożonej aktywności imprezowej, dla gimnazjalistów to okres aktywności imprezowej jak każdy inny, a dla no-life'ów czas wzmożonego no-life'u. Tak to bywa w życiu, że są ludzie, których nuży to, co daje radość innym, a cieszy coś, co innych odrzuca. Nerdów na imprezie nie cieszy absolutnie nic. Nie dość, że muszą (przynajmniej na początku) utrzymywać się w pozycji stojącej (co jest wbrew ich siedzącej naturze), to jeszcze zostają pozbawieni okien (albo jabłka, jeśli mamy do czynienia z hipsterskimi nerdami) na świat i nierzadko muszą się do kogoś odezwać. Jeśli właśnie takie odczucia towarzyszą Ci podczas czegoś, co inni zwą "zabawą", koniecznie kontynuuj czytanie - mam dla Ciebie bowiem kilka niezawodnych pomysłów na imprezowanie i to bez potrzeby opuszczania pokoju.

1. ej, zagramy na kur*iku?
Nikomu chyba nie muszę tego objaśniać. Jeśli chcesz imprezować całą noc, to bez kurnika się nie obejdzie. Granie w kalambury albo literaki sprawi, że czas zacznie płynąć w zastraszającym tempie. To idealny zastępnik dla wszelkiego rodzaju imprezowych konkursów, karaoke, oczepin. Można grać ze znajomymi, ale jeśli jesteś na tyle beznadziejnym przypadkiem, że nikt Cię nie lubi, zawsze możesz spróbować przypałętać się do czyjegoś stolika i bez pytanie przyłączyć do gry. Jest cień szansy, że nikt Cię nie wyrzuci. A przy odrobinie szczęścia istnieje nadzieja, że zapoznasz kogoś nowego, kto jest w równie beznadziejnej sytuacji i z chęcią powtórzy kurnikową imprezę.

2. < tańczę >
Gadu-Gadu dla wielu jest przeżytkiem, ale dla mnie to nadal świetne miejsce do imprezowania. Dlaczego? Bo tam jest najwięcej emotek! Emotkami można wyrazić dosłownie wszystko i jeszcze więcej. To idealne ułatwienie dla tych, którzy mają problemy z kontaktami i okazywaniem emocji. Emotki są zabawne. Doskonale sprawdzają się jako umilacz czasu i podtrzymywacz rozmowy. Emotki zastępują nam nerdom normalne czynności, które wykonujemy na imprezach. Możemy tańczyć, pić, palić, całować się, a nawet... I to wszystko bez potrzeby wykonywania skomplikowanych ruchów, jak na przykład wstanie. Emotka jest dobra na wszystko. Jeśli brakuje Ci słów - wystarczy dwukropek, "D" i gitara! To znaczy enter.

3. pozdro dla naszej konfy xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Znasz to, prawda? Nawet z naszego forum - logujesz się rano i odkrywasz, że temat z pozdrowieniami pęka w szwach od nowych postów. Co gorsza, żadnego z nich nie rozumiesz, choć pozornie napisane zostały w języku polskim. Jeżeli następnym razem zauważysz w którymś temacie w offtopicu wzmożoną aktywność kilku użytkowników, to wiedz, że poprzedniego dnia te osoby bawiły się wyśmienicie na wspólnym e-melanżu. Słowo to, choć stworzone na potrzeby niniejszego artykułu, nie jest absolutnie przypadkowe. Jest bowiem spore prawdopodobieństwo, że alkohol na tej imprezie wcale nie ograniczał się do <piwosza>. Ale uwaga, na takich spotkaniach alkohol wcale nie jest obowiązkowy, bo i bez niego można dostać głupawki. Potrzebny jest jedynie odpowiednio głupi temat do rozmów i jak najwięcej no-life'ów. Wirtualne spotkanie ludzi, którzy przez lata kumulowali w sobie całą energię życiową z powodu obawy przed prawdziwym życiem, musi zakończyć się wielkim wybuchem - z alkoholem, czy bez niego.

4. Bimber? Aaa, widziałę na judupie!
Imprezy to nie tylko spotkania ze znajomymi i chlanie, to także chlanie na koncertach. Internet jest wręcz skarbnicą nagrań - głównie amatorskich - z wszelkiego rodzaju występów większych i mniejszych artystów. I to zupełnie za darmo! Po co płacić za bilet, skoro można mieć to samo w domu bez żadnych opłat? Przy dobrej muzyce połączonej z rozmową na GG cała noc zleci jak z bicza strzelił. Oczywiście, nie samymi koncertami żyje kulturalny człowiek - czasami zamiast tego można "wyjść" do kina. Jak się bawić, to się bawić!

5. Scenariusz: Impreza!
Czasami bywa tak, że nawet w sieci nie masz nikogo, z kim można by było poimprezować. W tej sytuacji pozostaje tylko jedno: Simsy. Jesteś właśnie na forum internetowym dotyczącym tej gry, więc zapewne masz ją w swoim posiadaniu. W takim razie do dzieła! Wyrusz na miasto albo chwyć za telefon i zaproś sąsiadów do własnego mieszkania na domówkę. Zakup parę drobiazgów w trybie kupowania, przygotuj posiłki, drinki, odpal muzykę i baw się do białego rana! I szczelnie zamknij drzwi do pokoju, żeby rodzice nie usłyszeli, kiedy będziesz rozmawiać w imieniu swoich podopiecznych. Mogą uznać, że gadasz ze sobą, a to nie świadczy o dobrej kondycji psychicznej.


UWAGA! Redakcja FTS Newsletter organizuje nabór na redaktorów! Jednym z wolnych działów jest Wywiad, będący częścią Klawej Enklawy. Jeśli lubisz przepytywać ludzi, a przy okazji masz chrapkę na prestiżowy, granatowy kolor nicka i równie prestiżową rangę - zgłoś się do nas!

Chcesz znaleźć się na łamach Enklawy? Wyślij do nas jakąś śmieszną historię, ulubiony obrazek, dowcip czy cokolwiek, co przyjdzie ci do głowy, a może wkrótce inni będą mogli to zobaczyć! A może chciałbyś kogoś w zabawny sposób pozdrowić? Czekamy!

MPS