Kaja w końcu wróciła... Dobre i to, choć ja tam chcę wiedzieć, gdzie się podziewała. I oczywiście, że ją zjemy

.
Dobrze, że Majka wyrosła na fajną dziewczynę mimo swojej przeszłości. Nie dziwię się, że była ostrożna w stosunku do matki po jej powrocie. Ciekawa jestem, co zmieniło podejście Kai do macierzyństwa...
Świetne masz te simy... Wnuki Galonów są super

. Ale powyrastały

! Szkoda w sumie, że Damiana zabrakło, choć rozumiem, że nie chcieli fundować dziadkom zawału.
No wiesz co?! Tak uśmiercić Dominika

? To o tym pogrzebie pisałaś... Tak, za to też Cię nie lubię

.
Czekam niecierpliwie na kolejną część

.