gdzieś w Rosji
- poproszę (głos przeradza się w szept) simsy
- a osiemnaście jest?
- cholera!
<nieletni chwyta pudełko z grą spod lady i rzuca sie do ucieczki>
- dzieciak ukradła simsy!
- <wszyscy klienci> aaaaaaaa, w nogi!
<wpada milicja i pałuje nieletniego>
- gleba, GLEBA!!! ręce za głowę. Już się nie wywiniesz, gnojku! Funkcjonariuszu Dupow, prosze zajrzeć do tornistra spałowanego.
- nic nielegalnego. Tylko wódka i fajki na przemyt.
- Masz szczęście, śmieciu!
<kopie nieletniego>
- A pan niech na przyszłośc uważa, panie sprzedawco. Bo zadzwonię gdzie trzeba i cofną panu koncesję.
Kto to wymyślił? Aa, ruscy xDD Przecież to idiotyczne. A umiejętność bara-bara z tego co wiem była już dawno potwierdzona. Już się na nią cieszę

W końcu będzie co rozwijać.