Cytat:
Napisał Irbis
Przecież to jest gra komputerowa, więc jak mam do tego podchodzić? Podchodzę do tego lekko, bo najgorsze co może dla mnie z tego wyniknąć, to brak nowej odsłony gry na mojej półce. Nic strasznego, przykre, ale nie straszne.
Ja z kolei nie rozumiem, jak można tak bardzo to przeżywać, jak niektóre osoby (nie mam na myśli nikogo konkretnie). Przecież to nic nie da, przecież nie wpłynie to w żaden sposób na zawartość podstawy.
|
nie chodzi o lament i depresję, ale o jakieś zażenowanie takim stanem rzeczy. Przecież to też Twoje pieniądze - w TS3 (w podstawie) dostałaś więcej opcji za podobną cenę.
Owszem, CAS jest rewelacyjny, budowanie zapowiada się super, ale to nie jest rozgrywka. To są narzędzia - robisz sima, budujesz mu dom, a potem możesz grać "w życie". A tutaj to życie jest podzielone na kawałki i to za kolejne opłaty. Wcześniej sama symulacja, może i niepełna, ale była od początku do końca w podstawce.
Nie chodzi o to aby Cię przekonywać, bo sama uważam, że gra będzie ok i po wydaniu kilku dodatków będzie prawdopodobnie bardzo grywalna. No, ale sama podstawka... Co nam zostało? CAS, budowanie i emocje, pewnie nowe animacje - miło na nie popatrzeć, ale to tyle. Serio, nic więcej. Świat został zamknięty, parceli wg twórców nie będzie za wiele, nie ma CASta, nie ma koła kolorów, nie ma basenów, małych dzieci, aut ("no comments" znaczy to samo, co poprzednie "no comments"). Zostawili nam zbieractwo (chociaż... parę miesięcy temu twierdzili, że zostają wszystkie grupy wiekowe, więc może np. kłamią?).