Witajcie. Postanowiłam pochwalić się tutaj moją rodziną. Mam nadzieję, że dobrze ich przyjmiecie.
Dwoje zakochanych wprowadziło się do nowego domu w malowniczej okolicy - Hidden Springs. Poznajcie: Luke i Eleanor.
Eleanor jest początkującą czarownicą, Luke natomiast człowiekiem. Rodzi się pytanie - jak też się poznali? Wydawałoby się, że to dwa różne światy.
Luke już od małego interesował się zjawiskami nadnaturalnymi. Mimo sprzeciwu rodziny, postanowił przyjrzeć się bliżej niezwykłym istotom. I tak, wędrując po magicznym lesie wróżek, spotkał Eleanor, której niestety popsuła się miotła. (-Cholerny złom! - to pierwsze słowa, które usłyszał, spotykając wiedźmę.) Aż nagle bęc... niespodziewanie zakochali się w sobie. Od tego momentu wszystko zleciało bardzo szybko. Młodzi wyprowadzili się z dala od rodzinnych stron, by zacząć od nowa i w spokoju. Tak dotarliśmy do chwili obecnej.
Pierwszy posiłek w nowym domu - surówka z mandragorą.
Okazało się, że osiedlenie w tej okolicy było bardzo dobrym pomysłem. Już następnego dnia para wybrała się na Coroczny Letni Festiwal Zabawy. A czy rzeczywiście się bawili? Popatrzmy.
No cóż...
Pożeranie lodów... Hmm... Właściwie to raczej: Luke je lody, a Eleanor wpatruje się w dal.
Słońce powoli chyliło się ku zachodowi. Luke zaproponował, że zabierze Eleanor w niezwykłe miejsce. Oczywiście chętnie się zgodziła.
Taras widokowy. O tej porze roztaczał się tu wspaniały widok na zasypiające miasteczko. Oboje nie mogli napatrzeć się na cudowny krajobraz.
- Ojej! Popatrz! To nasz dom, jaki malutki! - ekscytowała się Eleanor.
Gdy już napatrzyli się się na krajobraz...
Lecz nagle...
Luke uklęknął i wyjął pierścionek. Następnie, patrząc ukochanej w oczy, wypowiedział te magiczne słowa:
- Wyjdziesz za mnie?
Eleanor nie posiadała się ze szczęścia. Ostrożnie wzięła błyszczący, złoty pierścionek. Odpowiedziała:
- Oczywiście, że tak. - po czym rzuciła się w ramiona świeżo upieczonego narzeczonego.
To by było tyle na dziś. Akcja rozkręci się dopiero za jakiś czas, więc będziemy musieli przetrwać chwilowe nudy.

Zapraszam do komentowania.