Jej! Ile dzieci! Uwielbiam jak w miastach przybywa bobasów

I jaki kotek! Chyba się zakochałam

Biedna Sylwana i dzieciaki... Szkoda, że to się tak potoczyło.Rufin wcale nie był taki brzydki. Mnie się podoba. Ach panna Wiosna... Od razu na myśl nasuwa mi się mój historyk; wszystkie uczennice nazywa pannami

No ale, dobrze, że Rufin doszedł do wniosku, że jego znajomość z Klarysą nie może stanąć tylko i wyłącznie na przyjaźni. Zdjęcie Juliany z klubu wprost mnie urzekło. Tylko kijowo, że wplątała się w romans z Eustachym. Jak to Libby już wspomniała strasznie zdziadział, chociaż przedtem był całkiem, całkiem

Dzieciaki są urocze
Hah, może tym razem cię zaskoczymy i komentarzy będzie więcej? Narobiłaś mi smaka na Dorę, Marcina i Bazylego

Albo na Marcelego i Julianę