Obejrzałam. Póki nie wyszli z siłowni miałam wrażenie, że
wszystko o czym mówili było w the sims 2 i 3 [w 1 nigdy nie grałam, ale podejrzewam, ze sytuacja ma się podobnie

]. Gdy byli źli strasznie dziwnie chodzili.
No i ucieszyłam się jak ukazał się Don, ale przyjrzałam się i co? Jakoś mało mi Dona przypomina.
Potem ta nagła zmiana domu. Co? Czyli... Ot tak możemy zmienić sobie dom? Ok.
I potem ta impreza...
kumple! kumple! Kumplowska impreza! KUMPLE! Hmm... No to nawet dobrze wyszło [mimo, że znów sim pojawił się znikąd :/]
ale liczyłam na bardziej przerażającą kostuchę

Mimo wszystko ciągle chciałam przybliżyć obraz myszką i wszystkiemu bardziej sie przyjrzeć