Nie no, ja rozumiem, że ostatnie badania wykazały, że warzywa przeżywają stres i wiedzą, że ktoś je je, ale bez przesady! Więc wyrażę tylko nadzieję, iż był to jakiś ester egg, z którego zrezygnowali, i że takie pierdółki nie były powodem braku czasu na zaimplementowanie basenów i małych dzieci.
Nastroje roślinek w dwójce, jeśli dobrze pamiętam, służyły temu, żeby wiedzieć, czy się dobrze opiekujemy roślinką. W trójce mamy to okrojone - albo jest "jałowa", albo "więdnie!", albo "do zbioru" czy jakoś tak, a po jakości wiedzieliśmy, jak dobrze opiekę sprawujemy (przy którymś pokoleniu roślinki
).
Co do filmiku - w końcu załapałam, jaki ten krajobraz w TS4 jest! On jest miękki! Teraz jak na niego patrzę, to właśnie to słowo mi się po głowie kołacze. A taki efekt uzyskali przez to, że są lekko krawędzie rozmazane.
Smutne jest to, że z 15-minutowego ochłapu wycięli jeszcze 3 minuty na co? Oczywiście na ten "super ekstra hiper i w ogóle" CAS. Skoro już mieli grę przygotowaną, to po co znowu o tym CASie? Żeby poinformować odbiorców, jakie cechy mają ich Simy? A nie mogli po prostu powiedzieć o tym w trakcie gry, skoro i tak te cechy raz po raz przypominali? I zdziwiła mnie informacja, że jest to z bety, sprzed półtora(?) miesiąca, a ktoś ostatnio tu pisał, że tak długo schodzi im nagranie tego filmiku, bo interfejs jest niedokończony. To ja teraz nie wiem - czy to był stary interfejs i ostateczny będzie inny, a zrobili tak, bo nie mogli dojść do ładu z nowym, więc skoro obiecali, to betę pokazali? Czy może jednak z tym dopieszczaniem interfejsu to takie pitu-pitu z ich strony było?
I co do obietnic, jeszcze się jednej rzeczy podczepię, o której już niektórzy pisali - jedna z pań Guru twierdziła, że śmierć z emocji będzie wyczynem - jeśli Sim kilka dni będzie trwał w danej emocji (czyli np. ciągle będzie rozśmieszany), to wtedy z jej powodu ginie. Przy czym emocje te miały być stopniowane, prawdopodobnie po to, by wiedzieć, kiedy zbliżamy się do tej niebezpiecznej granicy. A tu co? Ła! Pożar! Ła! Histeryzujmy! Ła! Gińmy! Tak wiem, mogli użyć kodu, żeby mieć wyraźną granicę zakończenia filmu. Ale jeśli nie?
Żałosne dla mnie też były zawody na siłowni. Pewnie miało to być zabawne, ale u mnie wywołało tylko popukanie się w głowę. Wiem, że to jest nadmierne czepianie się - taki, a nie inny, mieli pomysł na filmik. Jednak porównywanie osoby, która ma 80-parę % paska umiejętności, a osoby z zerowym zapełnieniem...
Zaś co do zawartości filmiku - wiecie, że oni, zamiast robić biały ekran z diamencikiem, mogliby np. zrobić animację, jak Sim wsiada do samochodu i jedzie nim aż pod tą siłownię, a w tym czasie wczytywać odpowiedni region? W Mass Effekcie ładowanie kolejnych poziomów wyglądało tak, że swoją postacią wsiadało się do windy, a ta sobie jechała i jechała (co było widać po światłach w oknach windy)... a gdy dojechało się na piętro, poziom był już wczytany. Podobnie tu by mogli zrobić - spore zbliżenie na auto i jazda do miejsca docelowego, zamiast nagłe znikanie i pojawianie się. Widać Simy są "medżik" i umieją teleportować się, tylko my o tym nic nie wiemy?
Co do przebrania się Simów - dobry pomysł. Skoro idą na siłownię, to raczej poćwiczyć, niż pozwiedzać, więc ubiór sportowy jest wskazany. A wychodząc ubrania nie zmieniali, bo nie wzięli prysznica i ciuchów codziennych nie chcieli zapocić
Poza tym w TS3 też coś podobnego było - jak Sim szedł do restauracji zjeść wewnątrz niej, to przebierał się w ciuchy wizytowe i w takim ubiorze na parcelę jechał. Więc nowość to nie jest, jest ta funkcja jedynie rozszerzona.
Galeria podoba mi się - fajnie, że to już nie będzie tak upierdliwe, jak w TS3. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdą przy tym dodatkowe problemy jak "rozmiary parceli nie zgadzają się", bo np. nasza będzie większa. I ciekawe też, czy będzie łatwo taką dodaną osobę potem wyrzucić z rodzinki, czy jednak trzeba będzie się przełączać na widok miasta i ręcznie dzielić rodzinę, bądź telefonicznie ją "wyprowadzić".
Głowy w opcjach i niebieski interfejs były pewnym znakiem rozpoznawczym TSów - zawsze były, wiele w tym zakresie się nie zmieniało, więc nawet jak dla kogoś interfejs TS3 był zaciemniony, to i tak mniej więcej wiedział, gdzie co szukać. A teraz? Wiele osób ma problemy ze znalezieniem akcji, a co będzie z innymi funkcjami? Cieszy mnie jedynie to, że nie pozostawili czarnego interfejsu.
Może i dla niektórych głowy są zbędnym bajerem, ale ja bym się dziwnie czuła, gdybym nagle, zamiast diamenciku, nad głową Sima miała strzałkę, albo jakąś gwiazdkę, czy specjalne podświetlenie aktywnego Sima.
Podświetlanie... ujdzie, ale lepiej by było, gdyby się na przedmiotach pojawiał, a nie na Simach. Zazwyczaj ich dużo, jeden na drugim nie stoi, więc i nie trzeba aż tak zaznaczać, kogo klikamy. A przy przedmiotach jak najbardziej - ileż to razy mi się zdarzyło, że chcąc kliknąć lampę (sufitową), klikałam na dywan, czy inną sofę, bo nie widziałam, że lampa, mimo oddalenia, nadal jest "przeźroczysta".
Fajny pomysł, że emocje w czymś pomogą, lub przeszkodzą - tak jak z tymi wydajniejszymi ćwiczeniami. Ciekawa tylko jestem, czy jest to ukierunkowane tylko na "fizyczne" wyżycie się, czy też np. wściekły malarz narysuje jakieś gniewne arcydzieło? W sumie, w świetle tych emocji, to rodzaje płócien powinny być podzielone nie na "małe, średnie, duże", tylko np. "melancholijne, radosne, arcydzieło"
I jak Sim, będąc smutny, zacznie melancholijne dzieło, a skończy je, będąc radosnym, to taki obraz będzie mało warty, bo mu się motyw popsuje
Btw. nie wiedziałam, że ta jabłonka płacze... Fakt, miała krople, ale przyzwyczajona do TS3, pomyślałam, że pewnie niedawno padało i roślinka jeszcze nie wyschła. Bardziej zareagowałam na to, co twórcy mówili - "Tu mamy jabłonkę, jak zerwiemy z niej jabłko, to będziemy mogli..." chwila napiętej ciszy.. "POSADZIĆ JE W DOMU!!"... No wiecie co? Z mojej piersi bezwiednie wyrwało się na zewnątrz głośne "LOL". No niesamowite, jakie super rzeczy będziemy mogli robić w TS4 robić! Sadzić jabłka! A i druga sytuacja, która wywołała u mnie LOLa - "Zobaczcie, możecie podnosić sobie fundamenty i ściany! Prosiliście nas o to już chyba... od czasów TS1". No bez jaj. Ile serii, ile lat im to zajęło? To miał być w ich myśli żart? Naprawdę, mają się czym chwalić.
Podsumowując - sama rozgrywka może i ujdzie (w końcu rozmawiamy tu o becie, która może nijak odnosić się do ostatecznej wersji), galeria jest na duży plus, ale sami prowadzący sprawili, że filmu nie oglądało mi się przyjemnie i mocno mnie do siebie zniechęcili. A teraz kończę już, bo za dużo namotałam.