Co prawda ciężko mi wybrać, którą część wolę, bo w The Sims 2 też brakuje mi kilku opcji (np. cechy, swobodne otoczenie), jednak ostatnio częściej pogrywam w dwójeczkę.
To właśnie w tej części gry się zakochałam, jeszcze jako mała dziewczynka. Moim zdaniem gra jest tutaj bardziej "tajemnicza" i rozbudowana. Wciąga bardziej niż trójka. Simy są ładniejsze, a ich życie ciekawsze (chociażby maxisowych rodzin)
Ponadto, ostatnio trójka trochę mi szwankuje