Dziękuję wszystkim za komentarze.

Cieszę się, że Stephen spodobał się niektórym z was. A teraz, po dłuższej przerwie wracam z nowym simem. Przy tym starałem się usunąć wrażenie napchanych policzków, znalazłem też suwak dla kości policzkowych, który koniecznie musiałem na nim użyć. No a poza tym to dalsze kombinowanie przy szczękach i podbródkach.
A w spoilerze mały bonus. Zastanawiało mnie jak by wyglądał w/w sim podczas normalnego gameplayu, sprawdziłem więc i o dziwo jakoś znośnie wyszło. Zrobiłem również zdjęcia Stephenowi i Sheili i też nie jest źle. Powoli przekonuję się do trójki.
To mi przypomina o mojej biednej Mary Anne, której zdjęcia robiłem przy defaultowym oświetleniu...
Ciekawe gdzie je mam.