Liv wspomniala moim zdaniem o dosc istotnej kwestii; forum jest ugrzeczniane na sile. Nie wiem po co to komu? Pozniej wlasnie przez takie niepotrzebne ograniczenia, powstaje syf jaki mielismy okazje dzisiaj zaobserwowac. Nie twierdze rowniez, ze zaraz administracja ma na wszystko pozwolic. Poprostu uwazam, ze do pewnych spraw podchodzicie zbyt rygorystycznie. Zacytuje tutaj juz wspomniany tekst Apo, "zluzujcie majty"

Poza tym, skoro tak bardzo dba sie o mlodszych uzytkownikow, to ja nie rozumiem jak poddzial "Dyskusje na Powaznie" w ogole funkcjonuje? Bo niby jak na forum, na ktorym nie mozna rozmawiac o narkotykach (nie zeby mi to bylo potrzebne), uzytkownicy moga frywolnie dyskutowac na temat np. eutanazji, o zgrozo. Jest to pewnego rodzaju niekonsekwencja, czyz nie?