Przez długi czas czekałam z ogólna opinią ale już chyba nadszedł czas by ponarzekać...
Na pewno nie trafiają do mnie argumenty typu "TS4 to całkiem inna, nowa gra". Gdyby to była nowa gra powinna mieć nową nazwę i nie być kontynuacją Simsów.
Premiera gry powinna być przesunięta na przyszły rok aby znalazły się w niej elementy, zwykle obecne w podstawach z poprzednich dwóch serii, np. małe dzieci, baseny, duchy, kształtowanie terenu.
Tak się nie stanie to oczywiste, dlatego, że EA chce wiele zarobić i się nie narobić. Nie muszą się w ogóle starać, są całkowicie spokojni o sprzedaż gry, ponieważ nie mają konkurencji. Nikt nie depcze im po piętach, nie mają rywala, nic ich nie mobilizuje.
Najwyższy czas by pojawił się konkurencyjny symulator życia. Gdyby okazał się dobry, ludzie z EA musieliby z powrotem podwyższyć poziom swojego produktu.
Przy dalszym braku konkurencji w następnej odsłonie Simsów będzie można się spodziewać tylko kolejnych cięć.
Być może The Sims 5 będą wielce szumnie ogłaszać ponowne otwarcie świata i udoskonalone emocje ale zabiorą... a na przykład większość grup wiekowych, pozostawiając jedną - dorosły. Pozostałe grupy dojdą w dodatkach lub aktualizacjach...
Ludzie kupują i będą kupowali tę grę. Kupują bo myślą, że "może jakoś to będzie" lub łykają jak leci wszystko co mówi im EA albo poprzednie serie im się już totalnie przejadły a nadal chcą grać w jakiś symulator życia, mają do wyboru tylko jeden
Jestem rozczarowana między innymi poziomem grafiki (mała szczegółowość, zbyt żywe kolory) oraz karygodnymi cięciami i ułatwieniami. Żadnych sklepów, żadnych restauracji, jedynie jakiś pub, załatwianie wszystkiego przez telefon i komputer... Niby współcześnie w większości tak jest ale w grze to nuuuda.
Niemowlę podobno praktycznie uwiązali do kołyski, czyli zrobili taki można powiedzieć obiekt. Simy nie mogą go nosić na rękach po domu, zatem najprawdopodobniej nie będzie opcji kąpania itd. Jest chyba tylko opcja wyjęcia z kołyski celem m.in. karmienia i zabawy.
Do gry zachęca mnie:
- najlepszy ze wszystkich serii wygląd simów i swobodne możliwości jego kształtowania
- podróżowanie między światami bez utraty kontaktów i pracy
- udoskonalony tryb budowania, gotowe pokoje
- nowy system organizowania przyjęć
Co do samej rozgrywki to jak na razie z powodu ułatwień i cięć - wieje nudą.
Może w kolejnych filmikach pokażą w końcu coś ciekawego...